Zawrotne ceny i braki na magazynach
Zapaść na rynku środków ochrony roślin można było odczuć już w połowie 2021 r. Dzwoniąc do dystrybutorów środków ochrony roślin, by zaopatrzyć się po żniwach na następny sezon, często można było usłyszeć: "brak na magazynie". Także w sklepach internetowych zakup wielu środków ochrony roślin od kilku miesięcy jest znacznie utrudniony, na co bolesnym przykładem jest właśnie glifosat. W USA już kilka miesięcy temu, w obliczu pustoszejących magazynów i przerwania ciągłości dostaw od producentów, wprowadzono limity sprzedaży środka na osobę. Glifosat nie dość, że praktycznie niedostępny, zwłaszcza w większych opakowaniach, to jeszcze znacznie droższy niż w latach poprzednich. Na przykładowym rachunku z 2018 roku widać, iż cena herbicydu, którego substancją czynną jest glifosat w jednym ze sklepów internetowych wynosiła 234 zł za opakowanie 20-litrowe.
Obecnie w tym samym sklepie 20 litrów tego samego środka kosztuje ponad 500 zł. Jednak nawet gdyby wiedziony desperacją rolnik zechciał zakupić go w tej cenie, niestety - i tak jest on niedostępny. Zapasów na magazynach nie ma, a gdy zostaną uzupełnione, najprawdopodobniej będzie jeszcze drożej - pozostałe na ten moment resztki zapasów herbicydów na bazie glifosatu były produkowane jeszcze "po starych cenach".
Szukasz środków ochrony roślin? Sprawdź oferty na portalu Giełda Rolna!
Jak podaje portal pandawaid.com, w lutym 2020 r. cena glifosatu (czystego składnika) wynosiła 3,21$/kg. Rok później, w lutym 2021 r. było to już 4,65$/kg, a w lipcu 2021 r. - 8$/kg. Według portalu hoosieragtoday.com w listopadzie 2021 r. galon glifosatu (ok. 3,8 l) kosztował 60$, o 6 razy więcej niż półtorej roku wcześniej. Według prognoz wiosną 2022 r. cena za galon będzie wynosić już 80$. Trudno jednak przewidywać ostateczną cenę dopóki herbicydy nie trafią na sklepowe półki.
Zdaniem prognostyków ceny będą rosnąć do połowy 2022 roku, sięgając dotychczasowego rekordu z 2008 roku, wynoszącego 11$/kg glifosatu. Dopiero w drugiej połowie roku można liczyć na stopniowe obniżki.
Jaka jest przyczyna?
Przyczyn niedostępności glifosatu na rynku i wiążących się z tym wysokich cen jest wiele. Niektóre wydają się pozornie niezwiązane z rolnictwem i ochroną roślin, jednak wywołały efekt domina.Ważną rolę odgrywają tutaj Chiny, jako dostarczyciel 60 proc. światowych zapasów glifosatu.
W porządku chronologicznym:
- luty 2020 r.: lockdown w Chinach, paniczne zakupy, tworzenie zapasów - także środków ochrony roślin;
- lipiec 2020 r.: powódź w Chinach wzdłuż rzeki Jangcy, zniszczeniu uległy liczne fabryki agrochemikaliów;
- styczeń 2021 r.: wybuch kolejnej fali koronawirusa w chińskiej prowincji Hubei, gdzie mieści się znaczna część fabryk glifosatu; jednocześnie w Chinach rozpoczął się sezon zasiewów, co wiąże się ze zwiększonym lokalnym zapotrzebowaniem na ś.o.r.;
- luty 2021 r.: kryzys energetyczny w Teksasie - rekordowe zapotrzebowanie na gaz w elektrowniach gazowych spowodowane falą mrozów; zabrakło gazu niezbędnego do produkcji agrochemikaliów, w tym glifosatu;
- również luty 2021 r.: Ameryka Południowa, nie mogąc zaopatrzyć się w środki ochrony roślin z USA ze względu na kryzys w Teksasie, wzmogła dostawy z Chin - wzrosła konkurencja o chiński glifosat.
Należy dodać, że z uwagi na zamknięcia niektórych portów i szlaków morskich zwiększyły się koszty transportu. Zdrożały także komponenty niezbędne do produkcji glifosatu - fosfor żółty i glicyna.
Obserwuj nas w Google News
Komentarze