Producent oferując obie maszyny, wyszedł naprzeciw oczekiwaniom klientów, którzy zgłaszali zapotrzebowanie na takie rozwiązania.

Front Cutler

Dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszył się podwójny wał nożowym z układem skrętu. Zdaniem pana Damiana Namysło, właściciela marki, maszyna doskonale sprawdzi się do podcinania łodyg po skoszonej kukurydzy, do obalenia poplonów, czy chociażby do podcięcia łodyg rzepaku.

Optymalne warunki pracy są uzyskiwane przy prędkości roboczej od 14 do 20 km/h. Prezentowany wał o szerokości 3 m ma zapotrzebowanie na moc ciągnika współpracującego na poziomie około 80 KM.

Co ciekawe, sama maszyna waży 720 kg, jednak istnieje możliwość doposażenia jej w obciążniki o wadze 500 lub 1000 kg. Wśród opcji dodatkowych znajdziemy także noże ze stali Hardox. W wyposażeniu standardowym maszyna została wyceniona na 12 tys. zł. netto.

Puma Mini 300

Kolejną z nowości był pług dłutowy, który jest pomniejszoną wersją dotychczas oferowanej maszyny. W stosunku do swojego większego odpowiednika Puma Mini posiada zęby niższe o 15 cm, a tym samym umożliwia pracę na nieco niższej głębokości sięgającej 50 cm. Co ważne, zapotrzebowanie na moc w przypadku tego pługa dłutowego wynosi 150 KM.

Na 3 m szerokości roboczej znajduje się 7 zębów, które mogą być wyposażone w podcinacze boczne przydatne przy płytszej uprawie. Dodatkowo jest możliwość zamontowania dodatkowego podcinacza w górnej części łapy, po to aby ziemia była jeszcze skuteczniej nacinana, a nie wyrzucana na wierzch i mieszana.

Ważący 1200 kg pług dłutowy z wałem kolczastym został wyceniony na 14 tys. zł netto, wersja z wałem rurowym kosztuje 2 tys. zł mniej.