Tegoroczna 16. już edycja to oprócz maszyn i techniki rolniczej, z dominującym w ostatnich dwóch, trzech latach trendem digitalizacji, również wystawa zwierząt, konkursy, pokazy oraz ciekawe prelekcje. Oficjalnego otwarcia Opolagry 2019 dokonali Ludwik Apolinarski – prezes DLG AgroFood, Stanisław Rakoczy – wicemarszałek województwa opolskiego, Martin Ziaja – prezes Opolskiego Związku Hodowców Bydła.

– Wiele osób zadaje pytanie czy takie targi mają sens? Powiem tak, gdyby nie miały, sensu to 10. edycja Opolagry na lotnisku w Kamieniu Śląskim, a 16. w ogóle pewnie by się nie odbyła – to po pierwsze. Po drugie pomimo rozwoju Internetu, a szczególnie social mediów jako coraz bardziej dominującej formy komunikacji i tak nic nie zastąpi kontaktu bezpośredniego pomiędzy wystawcą a rolnikiem. A po trzecie w jednym miejscu, w pigułce można zobaczyć przekrój techniki rolniczej i technologii produkcji jakie oferują firmy obecne na polskim rynku – mówił Ludwik Apolinarski, główny organizator.

– Nie byłoby też Opolagry, gdyby nie akcesja do Unii Europejskiej i to chciałem bardzo mocno podkreślić. W tym roku obchodzimy 15-lecie naszego wejścia do Unii i osobiście uważam, że ta prędkość zmodernizowania rolnictwa polskiego, dzięki olbrzymiej kwocie pieniędzy jak wpłynęła na polską wieś nie miałaby w życiu miejsca, gdyby nie nasza obecność w UE – dodał Apolinarski.

Przemieszczając się po terenie targów i rozmawiając z wystawcami przyznawali oni, że nie ma za dużo klientów, ale jak przychodzą to z konkretnymi pytaniami. Dowodzi to tego, że polscy rolnicy są coraz bardziej świadomi swoich potrzeb.

Zapraszamy do galerii.