Tym razem przyjrzymy się bronie talerzowej Rebell, która jest produkowana przez firmę Köckerling. Krótka brona talerzowa weszła do oferty firmy zaledwie kilka lat temu, ale obecnie jest oferowana w trzech wariantach.

SZEROKA OFERTA

Seria Rebell Classic to wersja zawieszana w trzech modelach 300 - 3 m, 410 - 4,1 m oraz 520 - 5,2 m. Maszyny są wyposażone w talerze robocze o średnicy 51 cm. Są one rozstawione co 13 cm, a odstęp pomiędzy tylnym a przednim rzędem talerzy wynosi 70 cm, więc jest wystarczająco dużo miejsca dla przepływającej masy. Kolejna seria to Rebell Classic T, która występuje tylko jako maszyna zaczepiana w wersjach 500 - 5 m, 600 - 6 m oraz 800 - 8 m. Te maszyny mają większy ciężar w przeliczeniu na metr szerokości w porównaniu do maszyn zawieszanych, co powoduje, że jeszcze lepiej zagłębiają się w podłoże, na którym pracują. Kąt podcięcia talerzy wynosi 16 stopni, co pozwala na bardziej intensywną pracę. Talerze również mają średnicę 51 cm, zachowany został także ten sam odstęp pomiędzy rzędami talerzy, co w bronach zawieszanych. Standardowo maszyny mają mechaniczną regulację głębokości, ale za dopłatą można je doposażyć w regulację hydrauliczną. Wersję T można także doposażyć we włókę wyrównującą umieszczoną przed wałem. Najcięższą broną talerzową oferowaną prze Köckerling jest Rebell Profiline, dostępna tylko w wersji zaczepianej, która składa się z dwóch modeli 600 - 6 m i 800 - 8 m. W maszynie producent zastosował talerze o średnicy 61 cm, są one rozmieszczone co 15 cm w rzędzie, a rząd od rzędu dzieli aż 109 cm. Dzięki temu maszyna sprawdzi się doskonale podczas uprawy po kukurydzy na ziarno czy podczas niszczenia poplonów. (...)

Krótka brona talerzowa Kockerling Rebell Classic T sprawdza się zarówno w płytkiej uprawie pożniwnej jak i w przygotowywanie gleby do siewu wiosną.
Krótka brona talerzowa Kockerling Rebell Classic T sprawdza się zarówno w płytkiej uprawie pożniwnej jak i w przygotowywanie gleby do siewu wiosną.

Mieczysław Szuba, który od dwóch sezonów użytkuje bronę Rebell Classic T 500 w swoim 400-hektarowym gospodarstwie podkreśla, że dzięki przednim kołom podporowym można bardzo dokładnie ustawić głębokość roboczą maszyny. Kolejnym plusem jest bardzo dobre wyrównanie powierzchni pola po użyciu brony talerzowej.
Mieczysław Szuba, który od dwóch sezonów użytkuje bronę Rebell Classic T 500 w swoim 400-hektarowym gospodarstwie podkreśla, że dzięki przednim kołom podporowym można bardzo dokładnie ustawić głębokość roboczą maszyny. Kolejnym plusem jest bardzo dobre wyrównanie powierzchni pola po użyciu brony talerzowej.

Więcej na ten temat przeczytacie w magazynie Farmer 7/2019 w strefie "Bez Pługa".