W tym miejscu prawdopodobnie padnie pytanie: dlaczego uprawa pasowa staje się coraz bardziej popularna w Polsce? No cóż, pozwala ona na wykonanie kilku czynności w jednym przejeździe, bowiem za jednym razem wykonuje się: głęboką uprawę, podsiew nawozu oraz siew. Dzięki temu rolnik może oszczędzić czas, którego z reguły nie ma zbyt dużo podczas siewu rzepaku, oraz wilgoć, tak potrzebną do dobrych wschodów. Dodatkowym plusem jest poprawa jakości gleby poprzez wzrost w niej życia biologicznego i brak intensywnej uprawy.
Maszyna zaprojektowana od nowa
Siedziba firmy Szewera Sp. z o.o. znajduje się w miejscowości Lipsko koło Zamościa. Firma powstała w roku 2017 i od razu wypuściła na rynek zawieszany agregat do uprawy pasowej, przeznaczony do siewu rzepaku w tej technologii. Warto zaznaczyć, że pierwsza wersja agregatu to wynik prawie 6 lat doświadczeń z uprawą pasową w rodzinnym gospodarstwie Tomasza Szewery, założyciela i właściciela firmy, który gospodaruje wraz z rodzicami i bratem na 170 ha ciężkiej do uprawy gleby borowinowej. Jednak jak mówi pan Tomasz, rolnicy pytali o agregat uniwersalny, którym będą mogli wysiewać wszystkie rodzaje roślin w swoich gospodarstwach – miał być przy tym w miarę kompaktowy i mieć niezbyt wysokie zapotrzebowanie na moc. Rezultatem tych wszystkich życzeń jest agregat Szewera Strip Master 301, który został zaprojektowany od nowa, tak by spełniać oczekiwania zgłaszane przez rolników.
Zmienny rozstaw zębów
Standardowo agregat jest wyposażony w dziewięć zębów rozmieszczonych w dwóch rzędach. Każdy z zębów jest wyposażony w sprężynowe zabezpieczenie przed przeciążeniem. Siła wyzwolenia przeciążenia wynosi 400 kg. Ząb może pracować do głębokości 40 cm. Słupice to projekt własny i zostały tak wyprofilowane, żeby wydobywały na powierzchnię troszkę gleby. Jest to konieczne, gdyż jak mówi twórca maszyny, potrzeba trochę gleby, by zamknąć szczelinę stworzoną przez element roboczy. Standardowo zęby są rozstawione co 33,3 cm, ale istnieje możliwość zmiany ich rozstawu. Możliwe do uzyskania rozstawy to 37,5 cm, 45 cm lub 75 cm. Dzięki tej właściwości możliwe jest spulchnianie w rzędach odpowiednich dla buraków cukrowych, kukurydzy, rzepaku czy zbóż. Przed zębami będzie możliwość zamontowania jednego rzędu krojów, które mają za zadanie wstępnie nacinać glebę, by ułatwiać prace zębów. Za elementami roboczymi jest umieszczony wał, na którym ustala się głębokość roboczą maszyny. Odbywa się to hydraulicznie, za pomocą siłownika wyposażonego w zamek pozwalający na jego zablokowanie w żądanej pozycji. Do wyboru jest wał ceownikowy, kątownikowy, oponowy. Konstruktor maszyny najbardziej poleca wał ceownikowy, który wg niego sprawdza się na wszystkich rodzajach gleby.
Więcej na ten temat przeczytacie w miesięczniku "Farmer" 12/2020 w dziale "Bez Pługa".
Komentarze