O agregacie siewnym Tomasza Szewery było już na naszym portalu. Jednak wówczas była mowa o maszynach przeznaczonych do siewu roślin w szerokich rozstawach rzędów, a więc przede wszystkim rzepaku, ale również bobiku czy soi.

Teraz przyszedł czas na dalszy rozwój i modyfikacje maszyny. Niedawno powstała wersja agregatu zdecydowanie bardziej uniwersalna, ponieważ można nią wysiać zarówno rzepak, zboża, rośliny strączkowe, a nawet buraki cukrowe i kukurydzę.

A jest to możliwe przede wszystkim dzięki możliwości ustalenia pozycji aparatów wysiewających - rozstaw rzędów jest regulowany. Odległości między rzędami można ustalić w pozycjach co: 33,3, 37,5 45 oraz 75 cm. Przy najmniejszym rozstawie do zbóż, na jeden ząb przypadają dwa rzędy wysiewu nasion. 

Ponadto nowa maszyna ma zabezpieczenia sprężynowe każdego zęba. Do tego dochodzi też konfiguracja wałów dogniatających. Może tutaj być jeden wał pierścieniowy na całej szerokości maszyny lub indywidualne koła dogniatające za każdą sekcją z zabezpieczeniem sprężynowym.

Wersja z pojedynczymi kołami dogniatającymi
Wersja z pojedynczymi kołami dogniatającymi

Zbiornik jest dzielony na dwie równe połowy - po 1000 l. Jedna jest przeznaczona na nawóz (wysiew nawozu może być realizowany na 2 głębokościach jednocześnie), druga na nasiona.

- Na tle konkurencji maszynę wyróżnia m.in. to, że jest bardzo uniwersalna ale jednocześnie zwarta. Poza tym dzięki dużemu rozstawowi rzędów zębów - 75 cm - jest bardzo odporna na zapychanie - może pracować z dużą ilością resztek pożniwnych - przekonuje Tomasz Szweda. 

Wkrótce więcej szczegółowych informacji o nowym agregacie siewnym.