Doświadczeni bezorkowi praktycy często mówią, że uprawa bez pługa wymaga cierpliwości, inaczej można się do niej zrazić. Początkowe potknięcia mogą zniechęcać i skutkują powtarzanymi obiegowo mitami, skąd jednak się biorą?
W gospodarstwie Marcina Gryna pierwszy raz zdecydowano się na uprawę jęczmienia browarnego. Jaki jest stan plantacji i skąd taka decyzja?
Uprawa zerowa (no-till) nie jest popularnym w Polsce systemem uprawy i budzi wiele obaw oraz kontrowersji. Oceniamy wschody roślin jarych: pszenżyta i rzepaku, zasianych bezpośrednio w ściernisko po kukurydzy.
Areał uprawy pszenicy ozimej w Polsce według danych GUS-u zajmował w ubiegłorocznej strukturze zasiewów ponad 2155 tys. ha, co stawia tę roślinę na pierwszym miejscu wśród roślin uprawianych w naszym kraju. Pszenicę można uprawiać z przeznaczeniem na paszę lub też na konsumpcję i właśnie producenta ziarna przeznaczonego na chleb postanowiliśmy zapytać, jak kształtowały się koszty produkcji pszenicy ozimej.
Wraz z początkiem maja udaliśmy się na Zamojszczyznę, by wraz z Marcinem Grynem przyjrzeć się kondycji rzepaku ozimego. W jakiej fazie rozwojowej są rośliny i co aktualnie im dolega?
Odwiedzamy pola na Lubelszczyźnie, które uprawia Marcin Gryn. W gospodarstwie od lat prowadzona jest uprawa uproszczona. Tym razem trafiamy na nowo dzierżawione, w dodatku pagórkowate pole. Jak zostało przygotowane do siewu - o tym opowiada nam rolnik.
Wprowadzanie mocznika do mieszanin zbiornikowych było dotychczas popularne. Czy nawóz ten w zmienionej formie chemicznej może być w ten sposób nadal stosowany? Jeżeli nie, to co w zamian?
W sytuacji wysokich cen nawozów mineralnych, a przez to często ich obniżonych dawek, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na jak najlepsze wykorzystanie dostarczonych składników pokarmowych i zbilansowane nawożenie. Na jakość i wielkość plonu wpływ mają zyskujące dziś na znaczeniu mikroelementy i biostymulatory. Co powinniśmy o nich wiedzieć? Jakie rozwiązania wybrać?
Bezorkową uprawę trudno już uznać w naszym kraju za nowinkę. Z jednej strony zdobywa coraz większe grono zwolenników, z drugiej jednak wciąż budzi niepewność – czy bez pługa aby na pewno cokolwiek urośnie?
W ostatnim czasie, jak co roku na wiosnę, żywy jest temat stosowania AdBlue w zastępstwie nawozów azotowych. W myśl przepisów nie jest to nawóz i pod różnym względem nie opłaca się go stosować na polu. O opinię poprosiliśmy również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, Delegaturę we Włocławku.