Wprawdzie aleja hodowlano-nawozowa nie jest tak imponująca, jak część maszynowa i stanowi dla niej pewnego rodzaju uzupełnienie. Mimo wszystko jest ważnym elementem, chociażby dlatego że chcąc wykorzystać taki nowoczesny sprzęt, np. siewnik trzeba do niego wsypać materiał siewny.

Na tegorocznej wystawie zaprezentowali się najbardziej cenieni hodowcy roślin, którzy proponowali swój materiał siewny. Można było zapoznać się najnowszą ofertą odmianową: Agroyoumis, Corteva - oferującej nasiona i ziarno Pioneer. Ponadto: Danko Hodowla Roślin, Euralis Nasiona, Hodowli Roślin Smolice, Hodowli Roślin Ziemniaka Zamarte, KWS Lochow Polska, Małopolskiej Hodowli Roślin, Poznańskiej Hodowli Roślin, Rapool Polska.

Z pewnością można uznać za atut obecność w jednym miejscu reprezentantów hodowli: zbóż, rzepaku, okopowych i strączkowych. Płodozmian powinien być wszakże urozmaicony, jeśli ma być zdrowy zarówno dla produkcji roślinnej, jak i gleby. O tym ostatnim nie należy zapominać, bowiem tylko dbałość o glebę może nas uchronić (i tylko w pewnym stopniu) przed niekorzystnym zjawiskiem coraz częściej pojawiającej się u nas suszy. Klimat się zmienia i musimy się do tych zmian umiejętnie i możliwie jak najlepiej się przystosować. Wystawa była doskonałą okazją do rozmów i skorzystania z fachowej wiedzy specjalistów od uprawy, którzy chętnie się nią dzielili.

Niedosyt czuć mogli ci, którzy mieli nadzieję na rozmowę z przedstawicielami wiodących firm nawozowych – ich lista była nader skromna. Podobnie w przypadku firm specjalizujących się w ochronie roślin. Fakt ten ma swoje podłoże w tym, że firmy te przedstawiają swoje rozwiązania dotyczące nawożenia i ochrony przede wszystkim podczas imprez polowych specjalnie w tym celu organizowanych, w trakcie sezonu wegetacyjnego roślin. Podobnie zresztą postępują firmy hodowlano-nasienne chcące zaprezentować polecane odmiany roślin uprawnych.