• Szacuje się, że areał gleb zasolonych w Polsce to ok. 5500 ha.
  • W skali światowej 9% wszystkich gruntów dotkniętych jest problemem zasolenia.
  • Każdego roku straty związaniem z zasoleniem gleb sięgają 27,3 miliarda dolarów.

Przyczyny nie tylko antropogeniczne

Niestety na procesy doprowadzające do zasolenia gleb nie zawsze mamy wpływ. W Polsce zasolenie gleb ze źródeł naturalnych najczęściej jest efektem oddziaływania wód Bałtyku oraz wód mineralnych na wody podziemne. W ostatnich latach coraz częściej zwraca się uwagę na związek postępujących niekorzystnych zmian klimatu i zasolenia gleb.

Światowy Dzień Gleby, 5 grudnia 2021 r.
Światowy Dzień Gleby, 5 grudnia 2021 r.

Tegoroczny Światowy Dzień Gleby ma jednak na celu zwrócenie uwagi na antropogeniczne źródła zasolenia. Nie zawsze wynikają one z działalności rolniczej, często natomiast z przemysłu: odpadów, ścieków i pyłów przemysłowych a także soli stosowanych do odśnieżania ulic. Rolnictwo przyczynia się do zasolenia gleb na drodze zbyt intensywnego nawożenia mineralnego.

Skutki zasolenia dla gleby i roślin

Procesy zasolenia prowadzą do zwiększenia stężenia jonów sodu w roztworze glebowym, które to wypierają kationy wodoru, potasu, wapnia i magnezu, w efekcie powodując alkalizację wody glebowej. Przyswajalność fosforu oraz mikroelementów z gleb zasolonych jest ograniczona. Zjawisko to doprowadza również do nieodwracalnego zniszczenia koloidów glebowych. Gleby zasolone są bardziej podatne na erozję oraz powstawanie zastoisk wodnych. Zasolenie negatywnie wpływa na jakość wód oraz bioróżnorodność.

Rozwój roślin uprawianych w takich warunkach jest upośledzony ze względu na obniżoną aktywność enzymów i zakłócenia gospodarki wodnej. Zasolenie wpływa negatywnie na kluczowe procesy życiowe roślin - fotosyntezę, oddychanie i transport asymilatów. Zaburzenia te znajdują odzwierciedlenie w zahamowanym wzroście i rozwoju roślin, a w skrajnych przypadkach obumieraniu organów, a nawet całych roślin.

Jak zapobiegać i rekultywować?

By zapobiec zasoleniu gleb ze źródeł rolniczych, należy zwrócić uwagę na główny czynnik ryzyka, jakim jest nawożenie mineralne. Nawozów nie należy stosować "na wyrost", by nie dopuścić do intensywnego przenikania w głąb gleby chlorków, azotanów, siarczanów i fosforanów pochodzących z rozpuszczonych przez wody opadowe soli nawozowych. Ponieważ zasolenie gleb potęguje suszę i vice versa, zaleca się wprowadzenie praktyk sprzyjających magazynowaniu wilgoci w glebie i ograniczających ewaporację - dostarczanie źródeł materii organicznej poprzez stosowanie nawozów naturalnych i międzyplonów. Na glebach narażonych na zasolenie nie powinno się ponadto uprawiać na dużą głębokość ani ciężkim sprzętem, by nie przenosić warstw gleby o podwyższonym stężeniu niepożądanych jonów do strefy korzeniowej roślin.

Rekultywacja gruntów zasolonych obejmuje wapnowanie lub dolomityzowanie i uprawę roślin odpornych na zasolenie, czyli tzw. halofitów, co przyczynia się do poprawy przepuszczalności gleby. Do halofitów nie zalicza się żadna z roślin uprawnych, jednak jako stosunkowo tolerancyjne na zasolenie uznaje się buraki pastewne i cukrowe, koniczynę oraz jęczmień. Niestety do tej pory większości gleb poważnie dotkniętych zasoleniem nie udało się w pełni zrekultywować. Zwykle przeznacza się je na ekstensywne pastwiska.

Czy zasolenie dotyczy gleb w Polsce?

Problem zasolenia nie jest uważany za zagrażający glebom w Polsce. Szacuje się, że areał gleb zasolonych w naszym kraju to ok. 5500 ha, zlokalizowanych głównie na północy (z uwagi na bliskość Bałtyku), w województwie kujawsko-pomorskim oraz śląskim.

Warto zadbać o to, by udział gleb zasolonych w Polsce nie zwiększał się. W skali światowej jest to bowiem problem coraz poważniejszy, gdyż aż 9% wszystkich gruntów (833 miliony hektarów) dotkniętych jest problemem zasolenia. Szacuje się, że każdego roku straty z tytułu utraconej produkcji sięgają 27,3 miliarda dolarów.