W strefie podeszwy płużnej zatrzymują się drobne cząstki glebowe, wymywane z górnej warstwy gleby przez wodę opadową. Taka zagęszczona struktura przyczynia się do gorszego krążenia wody i powietrza, czy pojawiania się zastoisk wodnych. Efektem tego są słabsze wschody i wzrost roślin, które nie mogą przebić się przez zbite warstwy gleby. Obserwuje się wówczas nieprawidłowy wzrost korzeni, które w skrajnych przypadkach rosną na boki w poszukiwaniu lepszych warunków do rozwoju.

Podeszwa w orce…
Jedną z przyczyn powstania podeszwy płużnej jest wykonywanie orki na podobną głębokość. Może to dziwić, bo przecież po orce rola jest spulchniona i rozluźniona, ale stan ten jest krótkotrwały i gleba szybko wraca do pierwotnego stanu. Widać to po okresie wegetacji, kiedy pod następną roślinę w płodozmianie znowu trzeba użyć pługa. Po orce rozluźniona gleba zalega zatem na warstwie trudno przepuszczalnej. Drobne cząstki ilaste przenoszone z ruchem wody po opadach deszczu osadzają się wówczas na tej mniej przepuszczalnej warstwie. Zagęszczaniu głębszych warstw i podeszwie płużnej sprzyja również prowadzenie kół ciągnika w dnie bruzdy podczas orki. To właśnie w tej strefie zatrzymują się części pyłowe i spławialne, zwiększając zagęszczenie gleby i pogarszając stosunki wodno-powietrzne.

… i w uprawie bezorkowej
Przez wiele lat występowanie podeszwy płużnej przypisywane było technologiom orkowym, jednak może ona wystąpić również w technologiach bezorkowych. Dzieję się tak np. w przypadku wykonywania uprawy podstawowej ciężkimi kultywatorami zaopatrzonymi w gęsiostopki, których szerokość pokrywa szerokości uprawianej gleby. Takie kultywatory sprawdzają się w uprawie ścierniska, ale podczas uprawy zasadniczej roli mogą prowadzić do pojawienia się nadmiernych zagęszczeń poniżej warstwy uprawnej. Podobne efekty mogą zaobserwować rolnicy, którzy po rezygnacji z pługa, zastępują go broną talerzową. Narzędziem tym zazwyczaj uprawia się glebę na niewielkiej głębokości, więc po kilku sezonach można zaobserwować zagęszczenie jej struktury poniżej poziomu pracy talerzy.
W technologiach bezorkowych, w przypadku obecności podeszwy płużnej rozwiązaniem problemu może być głębokie spulchnienie roli, np. z wykorzystaniem głębosza. Ale należy mieć świadomość, że przy głębokim spulchnianiu może dochodzić jednocześnie do głębokiego zagęszczenia gleby, ponieważ taki zabieg wymaga stosowania cięższych ciągników o większej mocy. Koła ciągników przenoszą wówczas obciążenia w głąb profilu, powodując ugniatanie warstw leżących nawet na głębokości ok. 1 m.

Identyfikacja na polu
Prostym sposobem pozwalającym ocenić sprawność i stan gleby jest wykonanie odkrywki glebowej. Aby dokładnie uchwycić poszczególne poziomy glebowe: warstwę powierzchniową, warstwę orną, podskibie, wykopuje się odkrywkę o długości 80 cm i 45 cm szerokości i głębokości. Jednak żeby sprawdzić obecność podeszwy wystarczy wykonać mniejszą odkrywkę. Należy wykopać odkrywkę o pionowej ścianie, a następnie wciskać szpadel w glebę, aż do całkowitego zagłębienia się w rolę. Już podczas wykopywania odkrywki, w przypadku obecności podeszwy może okazać się, że wbicie głębiej szpadla w glebę jest bardzo trudne. Podeszwę można zaobserwować również obserwując zrzucane ze szpadla monolity glebowe, ponieważ gleba nie rozpada się łatwo, nie jest gruzełkowata i składa się z twardych brył. Następnie należy przeanalizować stan gleby w odkrywce. Jest ona poprzecinana kanalikami, przez które możliwy jest przepływ wody i powietrza oraz korytarzami dżdżownic. Podeszwę lokalizuje się używając scyzoryka z unieruchomionym ostrzem. Jeśli wbijając go w glebę odczuwamy opór świadczy to o występowaniu nadmiernie zagęszczonej warstwy.
Innym sposobem oceny zwięzłości gleby na polu jest użycie penetrometru glebowego. Pomiary należy wykonać wciskając sondę w glebę i obserwować, czy podczas kolejnych pomiarów udaje się wcisnąć sondę na tę samą głębokość, używając tej samej siły. Wyczucie zwiększonego oporu gleby podczas pomiaru może świadczyć o obecności na polu podeszwy płużnej. Ważne, aby zlokalizować jak głęboko umiejscowione jest zagęszczenie i jak gruba jest ta warstwa. 

Więcej na ten temat przeczytacie w magazynie "Farmer" w strefie "Bez Pługa".