Konferencja we Wrocławiu już za nami. Ilość rolników, która przybyła na spotkanie świadczy, że ciągle poszukują oni nowych rozwiązań, które będą mogli zastosować w swoich gospodarstwach. Po każdym wykładzie okazywało się, że czas przeznaczony na dyskusję nie wyczerpał tematu i kolejne rozmowy z prowadzącymi trwały jeszcze długo w kuluarach. 

Udało nam się porozmawiać z rolnikami przed kamerą.  Łukasz Smolarczyk podkreślał, że jest na konferencji corocznie i zawsze stara się wdrożyć coś, co usłyszał na spotkaniu do praktyki w swoim gospodarstwie. Jak mówi docenia fakt, że dostaje tu wiedzę na temat uprawy, nawożenia oraz stosowania środków ochrony roślin bezpłatnie. Cieszy się także z faktu, iż na spotkaniu pojawił się temat uproszczeń w uprawie gleby. Kolejny rolnik Piotr Długosz powiedział nam, że usłyszane na spotkaniu rozwiązania stosuje, jeśli są możliwe do zrealizowania w jego gospodarstwie. Podkreślił, że gleba i rośliny to żywy organizm i trzeba prawidłowo odczytać sygnały jakie od nich otrzymujemy i dopiero wtedy szukać rozwiązań.