Już lata 60 XX w przyniosły pewne refleksje, niepokój związany z gwałtownym rozwojem mechanizacji rolnictwa, chemizacji. Zaczęto się zastanawiam do czego zmierza rolnictwo i jaki może mieć ono wpływ na przyszłość, na stan gleby, bioróżnorodność czy klimat. Dotyczyło to głownie krajów rozwiniętych Zachodniej Europy. 

Warto sobie uświadomić, że obraz dzisiejszego rolnictwa nie tylko ukształtował rolnik, często obwiniany za obecną degradację środowiska okołorolniczego. Wszak to on podejmował ostateczne decyzje na swojej ziemi, ale odpowiedzialnym za obecny stan rzeczy powinien się czuć każdy mieszkaniec naszej planty, także (a można i rzec w bardzo dużej mierze) przeciętny konsument dokonujący wyboru chociażby spożywanej żywności. 

Trudno się teraz rozmawia o tym, w jakim kierunku zmierzać powinno współczesne rolnictwo. Problemów i wyzwań jest bardzo dużo, a gotowej recepty brak.

Wszyscy się chyba zgodzą, że odpowiedzią mogłoby się stać rolnictwo regeneratywne. W pełnym słowa tego znaczenia w założeniach bardzo piękny i potrzebny model rolnictwa. Niestety także trudny, wymagający a jednocześnie w zderzeniu z realiami często musi to być model bardzo innowacyjny. Trudno mówić także o tym modelu w obliczu zmian klimatu, bezpieczeństwa żywnościowego i rosnącej populacji ludzi na całym świecie. 

Fragment prezentacji Dr Robera Borka  z IUNG Puławy
Fragment prezentacji Dr Robera Borka z IUNG Puławy
Bezdyskusyjne jest to, że już przyjęcie kilku praktyk, którym hołduje ten sposób gospodarowania może przynieść zwłaszcza rolnictwu konwencjonalnemu wymierne korzyści, także finansowe. Dlatego każdy rolnik powinien całymi garściami chłonąć tego typu wiedzę i drążyć ten temat. 

Co to jest tak naprawdę rolnictwo regenratywne?

W kilku słowach już na ten temat napisaliśmy:

Definicja tego pojęcia jest jednak bardzo szeroka i każdy może to zrozumieć pod kątem swojego punktu widzenia.  Podczas wczorajszej koferencji padło wiele określeć tego modelu rolnictwa, także w ujęciu praktycznym. 

- Rolnictwo regeneratywne wykorzystuje szereg założeń z systemu rolnictwa integrowanego, ekologicznego, permakultury (samoregulujące się systemy rolnicze na wzór ekosystemów naturalnych) i rolnictwa precyzyjnego. Rolnictwo regeneratywne to takie rolnictwo, którego głównym celem jest odtworzenie i utrzymanie potencjału plonotwórczego gleby, a szerzej-agroekosystemów poprzez prowadzenie takiej produkcji rolniczej, która nieszkodzi środowisku przyrodniczemu. Rolnictwo regeneratywne to rolnictwo charakteryzujące się ujemnym śladem węglowym(zang.CarbonNegativeAgriculture), przyczyniające się do sekwestracji węgla w glebie – tłumaczył podczas spotkania Prof. dr hab. Marek Marks z Katedry Agroekosystemów Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie.

 

Fragment prezentacji prof. Marka Marksa z Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie
Fragment prezentacji prof. Marka Marksa z Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego w Olsztynie

Nadrzędnym zadaniem tego typu gospodarowania jest:

•odpowiednia (prawidłowa) gospodarka materią organiczną gleby,
•poprawa właściwości bio-fizyko-chemicznych i wzrost potencjału plonotwórczego gleby,
•produkcja wysokiej jakości żywności i paszy,
•ochrona gleby, wody i powietrza przed skażeniami, szczególnie pochodzenia rolniczego,
•ograniczenie nakładów materiałowych (środki ochrony roślin, nawozy mineralne itd.)
•oszczędność energii,
•zwiększenie bioróżnorodności agroekosystemów,
•kształtowanie kulturowego krajobrazu rolniczego.

Opracowanych jest wiele prakty z tego typu produkcji, kilka przykładów zostało przytoczonych podczas wczorajszej konferncji. 

Fragment prezentacji dr Roberta Borka z IUNG PIB w Puławach
Fragment prezentacji dr Roberta Borka z IUNG PIB w Puławach

Od czego rolnik powinien zacząć „naprawę” i do czego dążyć?

-Zacząć powinien od planu odbudowy zawartości substancji organicznej w glebie i dążyć do zachowania właściwego jej poziomu - mówił prof. Marek Marks. 

Podczas konferencji padło także bardzo wiele przykładów jak tego dokonywać. Wypowiadali się również rolnicy, którzy przyjęli z powodzeniem ten model rolnictwa i pokazywali wymiernie, że to również może być dobry sposób na biznes. W niedalekim czasie postaramy się na łamach Farmera opisać te gospodarstwa.

Podczas wczorajszej konferencji padło także wielokrotnie pytanie:

Rolnictwo regenratywne to moda, potrzeba czy jednak konieczność?

Na to pytanie odpowiadali nie tylko zaproszeni prelegenci. Zagorzała dyskusja trwała w czasie sesji pytań oraz na czacie, na którym żywo dyskutowali zaproszeni uczestnicy.

Aktualnie rolnictwo regeneratywne, to nie tylko moda w wielu przypadkach to także potrzeba – wyraził swoje zdanie podczas wystąpienia prof. Marek Marks.  Wtórowali mu także w ocenie pozostali prelegenci w tym dr Robert Borek z IUNG w Puławach oraz dr Stanisław Świtek z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, podając także kilka argumentów również na to, że jest moda, która może być także dobrym sposobem na dochodowy bizsnes. 

Z pewnością rozwojowi tego typu produkcji sprzyjać będą zbliżajace się wielkimi krokami założenia tzw. Zielonego Ładu. O możliwościach i wyzwaniach dla rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego w kontekście Wspólnej Polityki Rolnej mówiła z kolei Małgorzata Bojańczuk, Dyrektor, Polskie Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego "ASAP".

Fragment prezentacji Małgorzaty Bojańczuk, Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego ASAP
Fragment prezentacji Małgorzaty Bojańczuk, Stowarzyszenie Rolnictwa Zrównoważonego ASAP

W czasie konferencji w formie graficznej powstawały mapy myśli, które są zbiorem poruszanych wczoraj zagadnień i tematów. Publikujemy je poniżej, gdyż są dobrym podsymowaniem wczorajszego wydarzenia.

EIT Food - rolnictwo regeneratywne - plansza graficzna nr 1
EIT Food - rolnictwo regeneratywne - plansza graficzna nr 1

EIT Food - rolnictwo regeneratywne - plansza graficzna nr 2
EIT Food - rolnictwo regeneratywne - plansza graficzna nr 2

EIT Food - rolnictwo regeneratywne - plansza graficzna nr 3
EIT Food - rolnictwo regeneratywne - plansza graficzna nr 3