Przed siewem obydwu roślin wykonano tylko przejazd ciężką broną, żeby rozprowadzić resztki roślinne i zmusić samosiewy do skiełkowania. Plantacje zostały zasiane agregatem Czajkowski ST 300. Rzepak został wysiany prosto w ściernisko, w ilości 35 sz./m2, a przedplonem była pszenica ozima. Po wschodach rzepaku na polu były przeprowadzone: zabieg na dwuliścienne, dwa zabiegi na jednoliścienne i zabieg skracania. 

Z kolei na drugim polu przed pszenicą na polu zostały wysiane rośliny międzyplonowe. Poplon składał się z roślin gryki, facelii i samosiewów rzepaku. Pszenica została zasiana w ilości 280 nasion/m2 w stojący, żywy poplon, bez użycia glifosatu. 

Pan Dariusz dobrze ocenia stan ozimin. Rośliny wyglądają zdrowo: rzepaki nie są nadmiernie wyrośnięte i nie mają przebarwień na liściach, świadczących o chorobach czy niedoborach składników. Z kolei pszenica też nie wykazuje większego porażenia, jednak na niektórych liściach widać pierwsze objawy chorób grzybowych, ponieważ na jesieni, ze względu na niesprzyjające warunki,  nie przeprowadzono na polu żadnych zabiegów fungicydowych.