Nasi rozmówcy to praktycy, jeśli chodzi o uprawę pasową. Bowiem Damian Niekłań pierwsze próby związane z tym rodzajem uprawy w swoim 195 ha gospodarstwie, które prowadzi wraz z ojcem, rozpoczął w roku 2016. Wtedy po raz pierwszy wysiał w ten sposób część rzepaku ozimego. Efekty tak mu się spodobały, że następnym roku posiadał już własny sprzęt do tego rodzaju uprawy.
Natomiast Michał Sawicki poszukiwał metody, która pozwoli mu na łatwiejszą uprawę rędzin. W jego 200 ha gospodarstwie stanowią bowiem one aż 80 proc. posiadanego areału. Są trudne w uprawie, gdyż wiosną pozostają długo wilgotne, a po zbiorach szybko się zbrylają i trudno je doprawić. Dlatego 10 lat temu gospodarstwo odeszło od pługa, a pięć lat temu przeszło na technologię pasową.
Z kolei Artur Szymczak, który w firmie Kuhn piastuje stanowisko dyrektora zarządzającego podkreślił, że obserwował jak ta metoda uprawy 10 lat temu wchodziła do Polski i początkowo stosowały ją tylko duże gospodarstwa. Obecnie natomiast staje się coraz bardziej popularna także wśród mniejszych rolników. Dodał także, że trzeba pamiętać, by korzystać z pełni technologii i pamiętać, że uprawa pasowa to także okrycie gleby resztkami organicznymi oraz prawidłowy płodozmian, w którym powinno się także znaleźć miejsce dla roślin poplonowych.
Wszyscy zgromadzeni w studio goście podkreślali, że warto spróbować tej metody uprawy, by zobaczyć jak sprawdzi się w danym gospodarstwie.
Pełen zapis debaty znajdziecie poniżej.
Maszyn do uprawy bezorkowej możecie znaleźć na www.gieldarolna.pl
Komentarze