W mikrobiologii tkwi potencjał

Naukowcy i firmy fitofarmaceutyczne poszukują nowych, bezpiecznych dla środowiska i ludzi, a jednocześnie skutecznych w walce z agrofagami metod biologicznych. Liczne mikroorganizmy to naturalni wrogowie grzybów patogenicznych czy szkodników upraw i coraz częściej ich właściwości wprowadza się do praktyki rolniczej poprzez biologiczne środki ochrony roślin.

Oprócz wprowadzania pożytecznych organizmów na pole "z zewnątrz", warto również pochylić się nad działaniami, które stworzą odpowiednie warunki dla naturalnego rozwoju organizmów pożytecznych w danym środowisku. Prof. dr hab. Danuta Sosnowska z Instytutu Ochrony Roślin podczas 63. Sesji Naukowej Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego zaprezentowała wyniki badań, w których sprawdzano m.in. wpływ systemu uprawy roli na liczebność mikroorganizmów pożytecznych w glebie.

Co sprzyja pożytecznym mikroorganizmom?

- Środowisko glebowe bogate jest w różne mikroorganizmy, zarówno szkodliwe, jak i pożyteczne. W warstwie ornej na głębokości 5-15 cm biomasa grzybów może wynosi 5 t/ha, a bakterii i promieniowców nawet 15 t/ha. Zabiegi agrotechniczne mają duży wpływ nie tylko na rośliny, ale też procesy mikrobiologiczne, zachodzące w glebie - tak rozpoczęła swoje wystąpienie prof. Danuta Sosnowska.

Zaprezentowane przez prof. Sosnowską badania skupiały się na porównaniu rozwoju pożytecznych mikroorganizmów w glebie w zależności od gatunku uprawianej rośliny (pszenica, rzepak, groch), technologii ochrony, systemu uprawy roli. Z poletek doświadczalnych pobierano próbki gleby, z których izolowano grzyby owadobójcze, stosując metodę pułapkową. Owadem pułapkowym były larwy barciaka większego - ważnego szkodnika pasiecznego. Rozwój pożytecznych grzybów owadobójczych oceniano na podstawie śmiertelności larw barciaka.

Niezależnie od technologii uprawy roli śmiertelność larw barciaka największa była na poletkach, na których uprawiano groch. Na rozwój pożytecznych grzybów owadobójczych korzystniej wpłynęła uprawa bezorkowa w porównaniu do orkowej. W roku 2021 śmiertelność larw barciaka wahała się od 6,7% do 20% w uprawie płużnej, zaś w uprawie bezorkowej od 27,8% do 70%. W 2022 r. w uprawie płużnej śmiertelność larw barciaka wynosiła 1,67-45,83%, a w uprawie bezpłużnej 26,67-65,83%. Wyższa śmiertelność wskazuje na większą liczebność pożytecznych grzybów owadobójczych (przede wszystkim Cordyceps fumosorosea) w glebie.

Lepszy rozwój pożytecznych mikroorganizmów glebowych w uprawie bezpłużnej może być związany z wyższą wilgotnością i niższą temperaturą gleby w tym systemie uprawy oraz ograniczeniem degradacji gleby.

Inną ciekawą obserwacją był brak wpływu nalistnych środków ochrony roślin na rozwój grzybów glebowych.