Bruce Shepherd mieszkający w Afryce w obszarze występowania letnich opadów, informuje, że w tym sezonie wystąpiły jedynie nieliczne opady. Trzeba zaznaczyć, że aktualnie na opisywanym obszarze jest lato. Zazwyczaj o tej porze roku Shepherd był już po zasiewach, w tym sezonie obsiał dotychczas jedynie jedną trzecią areału. W swoim gospodarstwie pracuje w technologii no-till. Ludzie słyszący o tym, że rolnik stosuje w.w technologie pytają jak często wykonuje spulchnianie gleby, gdyż w ich rozumieniu powinna ona być spulchniana mechanicznie co pięć lat. Rolnik nie zgadza się zdecydowanie, z tym stwierdzeniem, gdyż nie ma reguły na to jak często trzeba spulchniać glebę.  Uważa, że trzeba obserwować co się z nią dzieje i na tej podstawie podejmować decyzje.

Bruce Shepherd
Bruce Shepherd

Bruce Shepherd pyta z przekąsem : „Jak często trzeba przyjmować antybiotyki ?”
Zazwyczaj to pytanie wprawia słuchaczy w lekkie zakłopotanie, gdyż używają antybiotyków, jedynie gdy są chorzy. Jak twierdzi Shepherd, podobnie powinno być ze spulchnianiem gleby. W tym roku, zdecydował się na obsianie jednego z pól letnią roślinnością okrywową, zamiast roślinami uprawnymi. Jak twierdzi pole to jest piaszczyste, jednak na głębokości około 20 cm występuje podeszwa płużna. Wysiana roślinność ma za zadanie przebicie nadmiernie zagęszczonej warstwy gleby oraz ochronę gleby przed występowaniem zjawiska erozji wodnej i wietrznej. System korzeniowy zastosowanej mieszanki roślin znakomicie rozprawi się z podeszwą znajdującą się w glebie, a uprawa nie pozostanie całkowicie utracona w rocznych dochodach, gdyż zostanie także wykorzystana jako pasza dla zwierząt. Dodatkowym atutem, będzie pozostała na polu organiczna ściółka.

Zastosowanie odpowiedniej roślinności pozwoli na naturalne spulchnianie gleby bez wykorzystania maszyn i przyniesie dodatkowe korzyści. Według Shepherda, taki sposób rozluźniania gleby również powinien być stosowany jedynie gdy zaistnieje taka potrzeba i nie należy podchodzić do tego zabiegu rutynowo.

Źródło: Farmers Weekly.