Specjalista ds. stanu gleby z NRCS (Natural Resources Conservation Service, Służba Ochrony Zasobów Naturalnych), dzieli się prostymi technikami, które mogą być wykorzystane przez rolników do oceny biologii gleby, struktury agregatów, czy zagęszczenia gleby. Wiedza dotycząca stanu gleby i żyjących w niej organizmów jest niezbędna do ukierunkowania działań poprawiających jej strukturę, poznania  obiegu składników odżywczych, infiltracji wody czy aktywności biologicznej. Trzy proste techniki, mogą być pomocne w ocenie dobrze funkcjonującej gleby. 

1. Kontrola wzrokowa gleby

Specjalistka radzi, żeby zacząć od prostej obserwacji gleby. Należy wykopać bryłkę ziemi i obserwować znajdujące się w niej korzenie i cząsteczki gleby, które przylegają do korzenia. "To wskaźnik aktywności biologicznej i dowód na to, że twoja "fabryka" pracuje nad zasilaniem swojego systemu" - mówi McLain. Należy też obserwować sposób, w jaki rosną korzenie - czy idą prosto w dół, czy dochodzą do pewnego miejsca i zakrzywiają się. "Jeśli znajdziesz korzenie, które zakrzywiają się na boki, w kształcie litery "J", prawdopodobnie masz do czynienia z  zagęszczeniem gleby" - podpowiada specjalistka. Powinno się poobserwować korytarze po dżdżownic oraz innych oznak aktywności biologicznej i policzyć różne rodzaje widocznych organizmów żywych, takie jak grzyby czy chrząszcze. "Aktywność biologiczna jest najważniejszym wskaźnikiem funkcji gleby. Ponad 90% funkcji występujących w naszej glebie jest regulowanych przez biologię gleby" - mówi McLain. Jednocześnie specjalistka wskazuje, że najodpowiedniejszym okresem na takie obserwacje jest wiosna lub jesień. W upalne i suche lato, czy zimą, aktywność biologiczna gleby i żyjących w niej organizmów jest znacznie mniejsza.

2. Slamp test

Test ten podobny jest do Slake testu, który pozwala ocenić stabilność struktury gleby. Był on już opisywany na naszej stronie:

Slamp test można wykonać samodzielnie w warunkach polowych przy użyciu prostych materiałów. Do jego przeprowadzenia są potrzebne: małe sitko,  przezroczysty plastikowy kubek wypełniony wodą, talerz i próbka gleby pobrana z kilku górnych partii pola.

Źródło: No-till Farmer
Źródło: No-till Farmer

Sitko należy wypełnić glebą, którą chcemy ocenić i umieścić je sitko w kubeczku z wodą. Gdy gleba nasiąknie należy unieść filtr, pozwolić odpłynąć wodzie i delikatnie opróżnić glebę z sitka na talerzyk. "Wraz z nasycaniem się gleby od razu widać, jak stabilne są agregaty glebowe, ponieważ cząsteczki w niestabilnych, uprawianych glebach rozpraszają się i spływają, podczas gdy stabilne gleby pozostają w większości nienaruszone" - mówi McLaine.

Podczas jednego z dni pola, McLain przeprowadziła ten test na dwóch próbkach gleby. Pierwsza (na zdjęciu z lewej) pochodziła z tradycyjnie uprawianego pola, druga z farmy, na której stosowana jest uprawa zerowa. Uprawiana ziemia wylała się na kałużę błotną, podczas gdy ziemia nie uprawiana przypominała "wilgotne, niezdarne ciasto czekoladowe lub twarożek. Gleba nieuprawiana po prawej stronie zachowała swoją strukturę, co wskazuje, że ma więcej makroagregatów i lepszą zdolność przenikania wody" - skomentowała McLain. "Potrzebujemy wodoodpornych agregatów na powierzchni gleby. Jeśli tego nie mamy, nic innego się nie liczy".

3. Pułapki na owady - Pitfall

To proste pułapki, które pozwolą ocenić różnorodność biologiczną owadów żyjących na polu. W Internecie można znaleźć różne sposoby na wykonanie takiej pułapki.

Źródło: https://www.bnhs.co.uk/
Źródło: https://www.bnhs.co.uk/

Najprostsza pułapka wychwytująca bezkręgowce wędrujące po polu,  może być wykonana ze szklanego słoika lub plastikowego kubeczka.  Aby zainstalować pułapkę, należy wykopać otwór w ziemi i umieścić pojemnik w otworze tak, aby jego obrzeże było na równi z powierzchnią pola. Szczelinę wokół pojemnika uzupełniamy glebą, tworząc równą powierzchnię. Na dnie pojemnika należy umieścić małe kamyczki, trochę suchej trawy lub liści - ale za wiele, bo inaczej owady będą mogły się wydostać. Pułapkę zasłaniamy np. kawałkiem drewna, uniesionym nieco nad ziemią za pomocą kilku kamieni, czy patyczków. Po ustawieniu pułapki, należy zostawić ją na noc lub na kilka dni, a następnie wróć, aby zobaczyć, ile różnych owadów udało się złapać.

"Znalezienie drapieżników takich jak chrząszcze lub pająki jest pozytywne, ponieważ te drapieżniki jedzą szkodniki i są wskaźnikiem, że w glebie jest dla nich jedzenie", mówi McLain.

Stephani McLain, podpowiada też, jakie wskaźniki określają dobrze funkcjonującą glebę. Zachęcamy was do oceny waszych pól, według jej wskazówek. 

Źródło: No-till Farmer.