W mieszance wsiewane są głównie rośliny bobowate (motylkowate), które zamierają jesienią, po pierwszych przymrozkach, pozostawiając czysty i dobrze rozwinięty łan rzepaku. Stosuje się też gatunki mrozoodporne, które w pierwszej fazie uprawy rosną powoli, a swój intensywny wzrost zaczynają dopiero po zbiorach rzepaku.

Skąd pomysł na towarzystwo?

Idea uprawy rzepaku z innymi roślinami została zapoczątkowana we Francji, w rejonie Bretanii, przez farmerów zrzeszonych w BASE (Biopersity, Agriculture, Soil and Environment), stowarzyszeniu prowadzonym przez innowacyjnych rolników, których celem jest upowszechnianie zasad rolnictwa zrównoważonego i regeneracyjnego. Testowali oni różne mieszanki z roślinami wrażliwymi na mróz, które przyczyniały się do obniżenia kosztów uprawy rzepaku. Po kilku seriach doświadczeń Gilles Sauzet, specjalista od rzepaku z międzybranżowego centrum technicznego roślin oleistych i konopiowatych (CETIOM), pomógł rolnikom opracować mieszanki, które dają najlepsze rezultaty. Obecnie ta metoda jest we Francji coraz bardziej popularna. Również polscy rolnicy doceniają jej zalety i coraz częściej na polach można spotkać rzepak wysiewany w towarzystwie.

Siew rzepaku w towarzystwie to metoda dążąca do wykorzystania zależności występujących w przyrodzie między gatunkami.
Siew rzepaku w towarzystwie to metoda dążąca do wykorzystania zależności występujących w przyrodzie między gatunkami.

Ważny dobór roślin

Zazwyczaj uprawiając rzepak w towarzystwie, do mieszanki dobiera się rośliny, które obumierając zimą, pozostawiają czysty i dobrze rozwinięty łan rzepaku. Mogą tam jednak znaleźć się też gatunki mrozoodporne, które zaczynają intensywnie rosnąć dopiero po zbiorach rzepaku. Wsiewka ma za zadanie obniżyć stopień opanowania uprawy przez szkodniki i tym samym zredukować aplikację środków ochrony roślin. Inną jej funkcją jest obniżenie wydatku nawozów azotowych. Ponadto odpowiednio wczesne i pełne pokrycie powierzchni roślinnością oraz intensywniejsze przerośnięcie gleby korzeniami ma chronić ją przed erozją.
Analizując dostępne opracowania zagraniczne, trudno jest podać, z jakich nasion powinna składać się idealna mieszanka, jednak dobierając gatunki, trzeba zwrócić uwagę, aby we wczesnych fazach rozwoju rzepaku, do 4. liścia, nie stanowiły konkurencji o światło i wilgoć glebową. Poza tym w mieszance rośliny nie rozwijają się tak intensywnie, jak w siewie czystym, warto zatem wysiać je mniej więcej dwa tygodnie wcześniej niż w terminie zalecanym w danym rejonie, aby rośliny mogły dobrze rozwinąć się przed zimą. (...)

Przegląd gatunków

Rośliny, które można uprawiać z rzepakiem, to: soczewica, groch, kozieradka pospolita, bobik, koniczyna aleksandryjska, wyka, koniczyna biała lub czerwona, olejarka abisyńska, len, słonecznik, facelia, gryka, lnianka siewna czy lędźwian siewny. Trzeba zdawać sobie sprawę nie tylko z korzyści, ale i z zagrożeń w ich uprawie. Na przykład olejarka abisyńska jest lubiana przez ślimaki i ściąga na siebie ich uwagę. Szybko zajmuje i zacienia powierzchnię, jednocześnie jest wrażliwa na mróz i z nadejściem jesieni znika z pola, pozostawiając miejsce dla rosnącego rzepaku. Gryka jest często łączona z lucerną, koniczyną czy słonecznikiem. Szybko wypełnia wolną przestrzeń i tłumi chwasty. Ciekawą mieszanką może być połączenie groszku, kozieradki i soczewicy (10/10/15 kg/ha). Groszek jest ceniony ze względu na duże zdolności wiązania azotu, ale może zagłuszać inne rośliny. Stymuluje jednak rozwój korzeni roślin towarzyszących, a to przekłada się na produkcję ich biomasy i co ważne, w jego obecności rzepak bardzo dobrze się rozwija. Kozieradka, co prawda wytwarza mało biomasy, dzięki czemu nie zagłusza innych roślin, ale jej silny, specyficzny zapach odstrasza owady żerujące, a jednocześnie przyciąga zwierzynę łowną (sarny i zające). Z kolei soczewica szybko okrywa glebę i tłumi chwasty, pobudza aktywność gleby, poprawia jej żyzność i zasobność w azot. (...)

Wyzwania w uprawie i ochronie

Decydując się na uprawę rzepaku z roślinami towarzyszącymi, z pewnością trzeba zwrócić uwagę na żyzność gleby, ponieważ wysiewając mieszankę, musimy zapewnić dobry start i wejście w wegetację wszystkim komponentom mieszanki, a więc dużo większej liczbie roślin niż w siewie czystym. Problemem mogą być też susze, podczas których niedobór wody może prowadzić do wypadnięcia gatunków. Pamiętajmy jednak, że ta metoda jest przyjazna środowisku glebowemu i daje możliwości podniesienia zawartości materii organicznej i lepszego magazynowania wody w glebie, a to klucz, żeby rośliny przetrwały w najtrudniejszych momentach, kiedy przez dłuższy czas nie pada deszcz.
Zanim zdecydujemy się na companion cropping, należy z plantacji pozbyć się chwastów dwuliściennych, trudno jest bowiem dobrać herbicydy, które można stosować jednocześnie w strączkowych, krzyżowych i innych gatunkach. (...)

 

Sprawdź ceny kontraktów terminowych