Wiosna rozpoczęła się suszą

Swoje obserwacje prowadziliśmy w województwach wielkopolskim i lubelskim - niestety i wschodnia część kraju, i ta położona bardziej na zachód mierzą się w tym roku z suszą już od pierwszych dni wiosny. W Wielkopolsce w lutym wody na polach było jeszcze pod dostatkiem, a miejscami nawet w nadmiarze. Rolnicy spieszyli się z aplikacją nawozów azotowych, których domagały się rośliny ozime. Niestety marzec rozpoczął przedłużający się okres suszy, który uniemożliwił skuteczne pobranie składników pokarmowych przez rośliny. Na Lubelszczyźnie wegetację roślin hamują dodatkowo niskie temperatury.

Uprawa bezorkowa pomoże?

Korzystny wpływ uprawy bezorkowej na łagodzenie skutków braku opadów to jeden z czołowych argumentów za odstawieniem pługa. Wiele elementów uprawy konserwującej sprzyja magazynowaniu wody w glebie oraz zapobiega jej utracie. Okrywa roślinna w postaci mulczu z resztek pożniwnych bądź roślin międzyplonowych chroni glebę przed nadmiernym nagrzewaniem oraz wysuszającym wiatrem. Rezygnacja z pługa korzystnie wpływa na bilans próchnicy w glebie, gdyż z jednej strony - nie doprowadzamy do jej intensywnej degradacji poprzez orkę, a z drugiej - dostarczamy sporych ilości materii organicznej. Im bardziej nasze gleby zasobne w próchnicę, tym więcej magazynują wody.

Maszyny do uprawy roli znajdziesz na portalu Giełda Rolna!

Sytuacja na nieoranych polach

Nasi dziennikarze zarówno w Wielkopolsce, jak i w woj. lubelskim potwierdzili postępującą suszę atmosferyczną i glebową. W obu lokalizacjach mamy do czynienia ze słabymi glebami klasy V. W województwie wielkopolskim rolnicy przygotowują pola pod zasiew roślin jarych - panujące w ostatnich dniach dość wysokie temperatury i silne nasłonecznienie przyspieszają parowanie resztek wody, które były zgromadzone w glebie po okresie jesienno-zimowym. W efekcie wierzchnia warstwa gleby jest silnie przesuszona.

Sytuacja jest jednak korzystniejsza tam, gdzie zastosowano uprawę bezorkową. Na odwiedzanych przez nas polach pozostawiono po zbiorze kukurydzy grubą warstwę resztek pożniwnych, które ograniczyły straty wody z gleby. W efekcie w warstwie siewnej można jeszcze odnaleźć zapasy wilgoci. Także oziminy w województwie lubelskim nie są jeszcze mocno dotknięte skutkami braku opadów. Jeżeli jednak kolejne tygodnie będą bezdeszczowe - dramatycznej sytuacji nie zaradzi ani mulcz, ani najbardziej nawet posunięte uproszczenia uprawowe.

Zapraszamy do obejrzenia filmu z naszych lustracji. Dajcie znać w komentarzach, czy na Waszych polach uprawa bezorkowa jest pomocna w walce z suszą.