• W systemie organic no-till w plonie głównym najczęściej uprawia się warzywa oraz gatunki roślin o dużych nasionach.
  • W systemie organic no-till koszty produkcji są mniejsze o 6-30% w stosunku do tradycyjnej uprawy ekologicznej.
  • Warstwa mulczu chroni przed chwastami tylko w początkowych fazach rozwoju roślin uprawianych w plonie głównym.

Coraz większa rzesza rolników ekologicznych uświadamia sobie, że rolnictwo ekologiczne nigdy nie będzie w pełni przyjazne dla środowiska, jeżeli jego podstawą pozostanie degradująca glebę orka. Skuteczne zwalczanie chwastów bez użycia herbicydów w sposób przyjazny dla gleby ma umożliwić system znany w USA jako organic no-till, czyli po prostu ekologiczna uprawa zerowa.

Szczytna idea

U podstaw tego systemu leżą trzy elementy: siew międzyplonów lub roślin okrywowych, swobodny ich rozwój do momentu osiągnięcia określonej fazy rozwojowej a następnie zniszczenie w celu utworzenia „maty” chroniącej przed zachwaszczeniem roślin uprawianych w plonie głównym. Gatunki, które będą tworzyć grubą warstwę mulczu powinny charakteryzować się dużym przyrostem biomasy w krótkim czasie. W praktyce najczęściej w tym celu wykorzystuje się żyto bądź wykę ozimą. Gdy rośliny przechodzą w okres rozwoju generatywnego, zachodzące wówczas procesy biochemiczne czynią je bardziej podatnymi na zniszczenie za pomocą np. wału nożowego, kosiarki bijakowej czy kosiarki listwowej. W tym systemie w plonie głównym najczęściej uprawia się warzywa oraz gatunki o dużych nasionach, np. motylkowe grubonasienne bądź kukurydzę, bowiem nie są one wrażliwe na działanie związków allelopatycznych wydzielanych np. przez żyto. Mimo iż założeniem tego systemu jest całkowita eliminacja mechanicznej ingerencji w glebę, to w praktyce, by uniknąć nadmiernego nagromadzenia resztek roślinnych na powierzchni pola, stosowana jest tzn. rotational tillage, co po polsku można w uproszczeniu przetłumaczyć jako „uprawa rotacyjna”. Ustala się w niej następujący cykl: 2-4 lat (w zależności od potrzeb) nieprzerwanej uprawy zerowej – 1 rok uprawy za pomocą np. głębosza, ciężkiego kultywatora – ponownie kilka sezonów w uprawie zerowej.

Połączenie zalet rolnictwa ekologicznego i konserwującego

Propagatorzy ekologicznego no-till’u przekonują, iż system pozwala na połączenie zasad rolnictwa ekologicznego z niekwestionowanymi zaletami konserwującej uprawy roli. Rozkładająca się po zniszczeniu wałem nożowym masa roślinna stanowi cenne źródło materii organicznej i składników pokarmowych, a eliminacja orki pozytywnie wpływa na biologię gleby i szereg jej właściwości chemicznych i fizycznych. Okrycie pola grubym mulczem ogranicza zachwaszczenie na dwa sposoby – tworząc fizyczną barierę dla kiełkujących nasion chwastów i ewentualnych wschodzących siewek oraz poprzez oddziaływanie wcześniej wspomnianych związków allelopatycznych. Dzięki ograniczającemu zachwaszczenie mulczowi znacznie ogranicza się konieczność wielokrotnego mechanicznego odchwaszczania, co pozwala na zmniejszenie nakładów pracy i energii w postaci paliwa. Szacuje się, iż w systemie organic no-till koszty produkcji są mniejsze o 6-30% w stosunku do tradycyjnej uprawy ekologicznej.

System dla wytrwałych

Za największe przeszkody w rozpowszechnieniu tego systemu uważa się obniżone plony roślin uprawnych w stosunku zarówno do plonów uzyskiwanych w systemach rolnictwa ekologicznego z wykorzystaniem orki, jak i w rolnictwie konwencjonalnym z uprawą zerową. Bywa, iż oczekując na osiągnięcie przez rośliny okrywowe fazy kwitnienia, gdy mogą zostać zniszczone, trzeba opóźnić termin siewu gatunków uprawianych w plonie głównym, co negatywnie wpływa na ich rozwój i plonowanie. Istnieje wówczas ryzyko, iż rośliny nie osiągną dojrzałości zbiorczej w odpowiednim momencie. Wielokrotnie pojawiły się doniesienia o większej presji ze strony ślimaków oraz insektów w tym systemie. Jedną z niedogodności jest również fakt, iż utworzona mata zwykle chroni przed chwastami przez kilka pierwszych tygodni, później zaś zagrożenie zachwaszczeniem rośnie.