O ofercie Fertico opowiedział Piotr Barański, dyrektor działu marketingu i rozwoju biznesu oraz członek zarządu Agrosimex, podczas konferencji prasowej  zorganizowanej w Małej Wsi k. Grójca. Spółka Fertico,  prowadząca działalność badawczą, została włączona do Agrosimexu w 2007 roku. 

- Spółka oceniała m.in. skuteczność środków ochrony roślin. Od tego momentu zaczęliśmy dokładniejszy monitoring tego, co dzieję się na polach po to, żeby doradzać naszym klientom, jak skutecznie stosować środki ochrony roślin i nawozy. W pewnym momencie zauważyliśmy, że wielu producentów śór, jak i rolników pytało nas o usługi laboratoryjne, jak badania pozostałości substancji aktywnych czy składu gleby. Dlatego w 2019 r. powstało laboratorium. Na przestrzeni roku laboratorium przeszło audyty PCA i GEP, obecnie czekamy na otrzymanie certyfikatu, który nada mu rangę, podobnie jak innym laboratoriom państwowych – powiedział Barański.

W Instytucie Agronomicznym Fertico przeprowadzane są precyzyjne badania oraz analizy.
W Instytucie Agronomicznym Fertico przeprowadzane są precyzyjne badania oraz analizy.

Obecnie w laboratorium Fertico  przeprowadzane są badania pozostałości pestycydów w płodach rolnych, owocach, warzywach, przetworach i w różnych produktach spożywczych. Agrosimex szacuje, że zapotrzebowanie na te usługi będzie rosło ze względu na większą świadomość konsumentów. W Fertico analizowane są też podłoża, woda oraz stan gleby i jej skład, zawartość makro- i mikroelementów, pH, zasolenie i zawartości próchnicy. Prowadzony jest również monitoring chorób i szkodników, a co ciekawe możliwe jest wykrywanie patogenów, zanim objawy choroby pojawią się na roślinach.

 - W laboratorium molekularnym, za pomocą odpowiednich technologii, w dostarczonych próbkach jesteśmy w stanie odnajdywać fragmenty genów bakterii, grzybów, wirusów, co pozwala wykryć chorobę zanim wystąpią jej objawy. Tego rodzaju badania oferujemy np. plantatorom materiału szkółkarskiego. Plantator truskawki może dostarczyć fragmenty rośliny, żeby stwierdzić czy występują tam choroby czy wirusy. Zatem przed założeniem plantacji rolnik może wiedzieć jakie choroby wystąpią, a wykrycie patogenu zanim pojawią się objawy pozwoli dopasować śor i uniknąć strat - powiedział Barański. 

Krzysztof Zachaj i Piotr Barański podczas konferencji.
Krzysztof Zachaj i Piotr Barański podczas konferencji.

Co  warto podkreślić, koszty badania próbek gleby są bardzo podobne do tych w państwowych stacjach, ale wyniki analizy rolnik otrzymuje już po tygodniu od ich otrzymania.

Podczas konferencji zwrócono też uwagę na fakt degradacji gleby.

- Większość badanych przez nas gleb jest uboga w próchnicę. Analizowaliśmy wiele próbek, gdzie zwartość próchnicy poniżej 1 % była bardzo częstym przypadkiem. Drugim czynnikiem, na który warto zwrócić uwagę jest wapń, ale nie tylko pod kątem pH gleby. Zawartości wapnia w glebach w całej Polsce są bardzo niskie, dlatego zachęcamy rolników do przeprowadzania tych badań - powiedział Krzysztof Zachaj, dyrektor działu nawozów.

Podkreślił on, że optymalny poziom zawartości przyswajalnego wapnia w glebie powinien kształtować się na poziomie 1000–1500 mg/l gleby. Tymczasem najniższy zarejestrowany w laboratorium poziom wynosił 53 mg/l, ale zdarzały się też próbki z wartością  5 000 poza zakresem.

- Najwięcej, bo ok. 70% badanych próbek kształtuje się na poziomie 200–350 mg/l – a więc dużo poniżej poziomu średniego - zauważył Zachaj.