Zapytaliśmy o to dyrektora generalnego firmy eAgronom Adama Mikołajczaka, który od razu na wstępie podkreślił, że bardzo się cieszy, że ten temat zaczyna istnieć w przestrzeni publicznej i staje się coraz bardziej obecny w dyskusjach rolników. 

Na pewno nie jest to chwilowa moda, ponieważ te wymogi klimatyczne, które są stawiane gdzieś na poziomie Unii Europejskiej będą na pewno coraz bardziej, nie lubię słowa przymuszać , ale będą zachęcać rolników do wprowadzania tych praktyk regeneratywnych. - podkreślił  Mikołajczak 

Ja przyznał Mikołajczak w polskich warunkach można sekwestrować około 1 t/dwutlenku węgla rocznie.  Trzeba patrzeć nie tylko na zyski ze sprzedaży kredytów węglowych ale także na korzyści dla gleby. Bowiem gleba z większą ilością węgla jest bardziej odporna na suszę, ma więcej materii organicznej i ma wyższą pojemność wodną. To z kolei pozwala na ograniczenie zużycia nawozów.

Pierwsze pieniądze już wypłacone

Firma eAgronom już oferuje rolnikom możliwość generowania kredytów węglowych. Jako firma odpowiada także za cały proces. Począwszy od tego co dzieje się na polu, skończywszy na sprzedaży kredytów węglowych. W ubiegłym roku pierwsze praktyki zostały już wprowadzone na polach i zostały wypłacone rolnikom pierwsze pieniądze. Obecnie firma ma podpisane umowy z rolnikami, którzy łącznie sekwestrują węgiel na około 100 tys. ha.