Po miesiącu od siewu soi nadszedł czas, by ocenić jej wschody. Pan Tomasz może podsumować obecny stan plantacji jednym zdaniem – „mogło być lepiej”.
W ciągu ostatnich sześciu tygodni większość roślin już zupełnie wydostała się ponad matę ze zmiażdżonych roślin żyta. Wielu siewkom to się jednak nie udało – z różnych przyczyn. Wysoka wilgotność i niska temperatura w ciągu pierwszych dni po siewie sprawiły, że pewne nasiona „zbutwiały”. Według pana Tomasza najbardziej do obniżenia obsady roślin/m2 przyczyniły się jednak szkodniki – śmietka kiełkówka – oraz gołębie. W wielu miejscach na polu zaobserwować można puste place, nie wynika to jednak z faktu, iż nasiona nie skiełkowały, lecz z tego, że siewki zostały uszkodzone.
Kolejny wpis
Już za tydzień
Poprzedni wpis