Wśród czynników i zabiegów wpływających na wynik końcowy wpływają m.in. przejazdy agregatów po polu. Wielokrotne przejazdy maszynami do tradycyjnej uprawy roli doprowadzają do degradacji gleby. Na jej powierzchni tworzy się skorupa, a głębsze warstwy są nadmiernie zagęszczone, przez co brakuje tlenu, a życie biologiczne zamiera. Rozwiązaniem jest uprawa pasowa, czyli uprawa gleby tylko w rzędach, w których wysiewane są nasiona roślin. Nasiona są umieszczone w wilgotnej i napowietrzonej glebie o dobrej strukturze a korzystne warunki do rozwoju umożliwiają szybkie i równomierne wschody oraz intensywny wzrost korzeni i całych roślin.

– Dzięki technologii Mzuri Pro-Til siew wykonywany jest bez wielokrotnych, intensywnych zabiegów uprawy roli po zbiorze przedplonu. W jednym przejeździe maszyny gleba jest głęboko uprawiona tylko w wąskich pasach, w które aplikowane są nawozy oraz wysiewane nasiona na dokładnie kontrolowaną głębokość – mówi Marek Różniak, prezes firmy Mzuri.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na plon jest nawożenie uwzględniające makro- i mikroelementy, odpowiednią dawkę i sposób aplikacji. W technologii Mzuri Pro-Til nawozy dobrane do wymagań rośliny i warunków glebowych podawane są w spulchnione pasy gleby, obok wysiewanych nasion. Dzięki temu składniki pokarmowe uwalniają się w bezpośrednim sąsiedztwie wzrastających korzeni już od początku wegetacji roślin a dodatkowo ograniczone są straty, co chroni środowisko przed zanieczyszczeniem. 

Trzeci czynnik, na który warto zwrócić uwagę to wpływ technologii na środowisko. W uprawie pasowej  dzięki rezygnacji z odwracania gleby i intensywnego spulchniania oraz  precyzyjnego nawożenia, mamy zrównoważony wpływ na środowisko. Jednocześnie ograniczenie przejazdów do jednego, przyczynia się do zmniejszenia zużycia paliwa i redukcji emisji CO2 i N2O do atmosfery.

– Ściernisko oraz duża ilość resztek roślinnych na powierzchni gleby chronią ją przed nadmiernym parowaniem wody, utratą struktury, zaskorupieniem, erozją wodną i wietrzną oraz zmywem powierzchniowym. Wpływają również korzystnie na aktywność organizmów glebowych, jak dżdżownice i pożyteczne mikroorganizmy – dodaje Różniak.