Joe Biden podczas piątkowej konferencji prasowej zapowiedział, że rząd USA pomoże rolnikom łagodzić zmiany klimatyczne, płacąc im za stosowanie w swoich gospodarstwach systemów, które chronią glebę, w tym uprawę roślin okrywowych (cover crops) i uprawę konserwującą. Rolnictwo w USA odpowiada za 10% emisję gazów w kraju.

Prezydent zapowiada zatem wprowadzenie kampanii na rzecz zrównoważenia emisji gazów cieplarnianych z rolnictwa, a łagodzenie zmian klimatu jest jednym z jego czterech priorytetów. Zespół ds. transformacji Biden-Harris opisuje zmiany klimatyczne jako zagrożenie egzystencjalne. Nowa administracja zapowiada, że będzie prowadzić globalne wysiłki, aby "nakłonić każdy duży kraj do zwiększenia ambicji w zakresie krajowych celów klimatycznych". 

Jednocześnie Biden poinformował, że nowym kandydatem na szefa USDA (Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych, odpowiednik ministerstwa rolnictwa w innych krajach), został Tom Vilsack. Opisał go jako: „najlepszego sekretarza rolnictwa, jakiego, jak sądzę, posiadał nasz naród”. Prezydent zapowiada, że jego celem jest: "uczynienie amerykańskiego rolnictwa pierwszym na świecie, które osiągnęło zerową emisję netto i stworzyło nowe źródła dochodu dla rolników w tym procesie, płacąc rolnikom za ochronę swojej ziemi i uprawy roślin okrywających rośliny, które wykorzystują glebę do wychwytywania dwutlenku węgla".

Źródło: Successful Farming.