Jeśli chodzi o maszyny rolnicze, to nasi południowi sąsiedzi kojarzą się głównie polskim rolnikom z produkcją ciągników rolniczych. Jednak jednym z czołowych czeskich producentów maszyn jest firma Bednar, która oferuje pełną gamę maszyn do uprawy bezorkowej – od bron mulczowych po agregaty do uprawy pasowej. Firma jest własnością rodziny Bednar, a jej hasło przewodnie brzmi: „Joy of farming”, co można przetłumaczyć jako „radość z rolnictwa”. Firma nie tylko sprzedaje maszyny, lecz także stara się doradzić klientom, jakie rozwiązania sprawdzą się na ich glebach.

Trochę historii

Historia firmy Bednar rozpoczęła się w roku 1997 od powstania firmy Strom Export, która była i jest zresztą do dziś generalnym importerem marki John Deere na rynek czeski. Ma ona także sieć punktów sprzedaży, w których oferuje rolnikom wszystko, co potrzebne do prowadzenia gospodarstwa. Jak to w życiu bywa, pomysł budowania maszyn pojawił się przypadkiem i przyszedł od samych rolników, którzy używali w gospodarstwach ciągników o dużej mocy (wtedy były to ciągniki o mocy 200 KM), ale mieli problem z zakupem dobrych jakościowo maszyn, które byłyby w stanie pracować na ciężkich i wymagających czeskich glebach. Na czeskim rynku były wystarczająco wytrzymałe pługi, ale istniał problem z wystarczająco ciężkimi i mocnymi bronami talerzowymi. Część rolników ratowała się importem używanych maszyn od zachodnich sąsiadów, jednak nie zawsze wytrzymywały one trudy użytkowania. Pierwsza maszyna – brona talerzowa – powstała w roku 2000, a jej wyróżnikiem była możliwość dokładnego ustawienia głębokości pracy na tylnych wałach dogniatających, co w tamtym czasie nie było standardem u wszystkich producentów. Pierwsze maszyny były malowane na zielono i nosiły nazwę Strom. W roku 2003 firma zmieniła swoje barwy na kolor żółty, używany zresztą po dziś dzień. W kolejnych latach powstała fabryka w Rychnovie nad Kněžnou, której powierzchnia wynosi obecnie ponad 30 tys. m2. Największa zmiana zaszła w 2013 r., kiedy firma zmieniła nazwę na Bednar FMT s.r.o – rok wcześniej obecny właściciel Ladislav Bednar odkupił od swoich wspólników udziały w firmie, aby mieć nad nią pełną kontrolę. Od tego czasu firma znacznie urosła – obecnie zatrudnia 450 pracowników i eksportuje swoje wyroby do 39 krajów na świecie. W tym do krajów takich, jak Nowa Zelandia czy Chile. W roku 2021 mury fabryki opuściło prawie 2600 maszyn, a obroty firmy wyniosły 2,5 mld koron.

Sprzęt do bezorki

Firma Bednar nie miała nigdy w swojej ofercie pługów. – Myślę, że uprawa bezorkowa to przyszłość rolnictwa z uwagi na jej dobroczynny wpływ na życie glebowe i środowisko naturalne. Jeden z największych rolników w Czechach nie używa pługa od 25 lat, a najdłużej pracujące w systemie bezorkowym czeskie gospodarstwo działa bez użycia pługa już 33 lata. Warto dodać, że Czechy z uwagi na swoje położenie i ukształtowanie terenu są bardzo narażone na erozję wodną. W celu ochrony gleby obecnie na 11 proc. gruntów rolnych w naszym kraju orka jest zakazana, a rząd planuje zwiększyć tę powierzchnię do 35 proc. powierzchni gruntów rolnych – mówi właściciel firmy Ladislaw Bednar.

Pierwszą wyprodukowaną maszyną był kultywator Dick Profi, potem w ofercie pojawiły się brony talerzowe. Obecnie firma oferuje maszyny w czterech segmentach. Pierwszy z nich to sprzęt do uprawy zarówno tej płytkiej, jak i głębokiej, gdzie sztandarowym produktem jest pług dłutowy Terraland. W tej gamie maszyn są zarówno agregaty talerzowe, jak i zębowe. Drugi mocny segment to siewniki pneumatyczne. Tu Bednar oferuje siewniki o szerokościach od 3 do 12 m. Te węższe mogą być wyposażone w talerzowy zespół doprawiający. W tej grupie znajdują się także siewniki do poplonów oraz zbiorniki przednie. Kolejna grupa maszyn to sprzęt do zarządzania resztkami pożniwnymi. Znajduje się w nim brona mulczowa oraz mulczer z poziomymi nożami. W końcu najnowsza w ofercie grupa maszyn to sprzęt do uprawy międzyrzędowej. Znajdziemy w nim pielniki oraz agregaty do uprawy pasowej.

Plany na przyszłość

Jednym z nich jest dalsze usprawnienie działania fabryki oraz rozbudowa zakładu. Bednar wchodzi również na rynek bron wirnikowych i zaprezentował już bronę wirnikową Kator. Na jej bazie ma powstać agregat uprawowo-siewny aktywny. W planach jest także produkcja siewnika punktowego, który mógłby współpracować z agregatem do siewu pasowego. Póki co sam agregat także jest dopiero w planach, ponieważ jego pierwszy model zostanie zaprezentowany na zbliżających się targach Sima w Paryżu. Ale wiadomo już, że maszyna będzie nosiła nazwę Matador i miała szerokość 6 m, będzie także oferowała opracowany przez Bednara unikalny rozstaw rzędów przy siewie rzepaku. Oczywiście, cały czas poszukiwane są nowe rynki zbytu, a firma jest już obecna na rynku afrykańskim. Z naszej strony życzymy spełnienia wszystkich planów i kolejnych okrągłych jubileuszy.