Badania nad opisywanym przez nas projektem są prowadzone przez Uniwersytet Techniczny w Dreźnie. Współpracuje on z firmą Müthing, która jest odpowiedzialna za konstrukcję mulczera, który jednocześnie mulczuje i przerzuca zmuczowane rośliny na wcześniej zaoraną powierzchnię pola.

Z przodu ciągnika jest zawieszony mulczer, który dodatkowo wyposażony jest w system umożliwiający zebranie rozdrobnionego materiału i przerzucenie go na część zaoraną. Powoduje to przykrycie gleby warstwą rozdrobnionych resztek organicznych, które przykrywają glebę jak "koc". 

Jak powszechnie wiadomo mulcz na powierzchni gleby chroni ją przed nadmiernym wzrostem temperatury, ogranicza parowanie wody glebowej oraz zapobiega erozji gleby. Jednak gdy wykonujemy orkę cały materiał organiczny przykrywający glebę jest wprowadzany pod jej powierzchnię. Z tego powodu cały jego dobroczynny potencjał dla gleby jest tracony. 

Potrzeba jednak kilku lat badań, aby stwierdzić czy ta metoda jest w stanie zniwelować negatywne skutki jakie niesie za sobą wykonywanie orki. Te wady to niszczenie struktury gleby oraz nadmierne jej mieszanie oraz przesuszanie.