„Farmer”: Dlaczego zdecydowaliście się na wprowadzenie międzyplonów do swojej oferty?

Daniel Niewiński: Jesteśmy firmą należącą do grupy Saatbau Linz, której siedziba znajduje się w Austrii, gdzie przykłada się bardzo dużą wagę do bioróżnorodności i ochrony środowiska naturalnego. Tamtejsi rolnicy bardzo dbają o jakość gleby i zwracają dużą uwagę na uprawę międzyplonów. Ok. 25 proc. z nich prowadzi rolnictwo ekologiczne, więc świadomość dotycząca wpływu intensywnej gospodarki na środowisko jest bardzo wysoka. Popularność międzyplonów w naszym kraju jest również coraz większa, co wynika z obowiązujących przepisów, ale i z licznych korzyści, które zauważają rolnicy uprawiający te rośliny na swoich gruntach. Oczywiście, wybór roślin poplonowych, wśród takiego bogactwa gatunków, nie był łatwy. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na wprowadzenie czterech, bardzo interesujących dla polskiego rolnika, których dostępność dotychczas była ograniczona.

Zacznijmy zatem od rzodkwi – w ofercie macie trzy gatunki – jakie są ich zalety?

Pierwsza z nich to rzodkiew melioracyjna Forza, posiadająca gruby, spichrzowy korzeń, który nie drewnieje i zawiera wiele cennych składników, a dodatkowo wgłębnie penetruje glebę. Dzięki tym korzeniom w glebie powstają naturalne przestrzenie, do których dostaje się woda, co poprawia bilans wodno-powietrzny gleby. To cenna roślina międzyplonowa, zwłaszcza na polach uprawianych bez pługa, ponieważ wyciąga wymyte formy fosforu i azotu z głębszych warstw gleby. Kolejna rzodkiew to oleista Anna posiadająca intensywnie rosnący i głęboko sięgający system korzeniowy. Ten gatunek polecany jest w przypadku potrzeby rozluźnienia zagęszczonej i zbitej gleby. (...)

A jakie korzyści przynosi uprawa olejarki abisyńskiej Mungo?

Mungo to roślina należąca do rzadko spotykanego na naszych polach gatunku z rodziny astrowatych, dzięki czemu może wzbogacić różnorodność na polu i dodatkowo poprawi właściwości oraz stan fitosanitarny gleby. Jest odporna na suszę i choroby, a dodatkowo nie jest atakowana przez szkodniki. Polecamy ją do wysiewu w mieszankach międzyplonowych, szczególnie przed rzepakiem i soją. Jest bardzo wrażliwa na mróz, nie wytwarza nasion, a jej łodygi nie drewnieją. Poza tym jest to roślina pożytkowa i może być wykorzystana do żywienia bydła w formie kiszonki.

 

Olejarka abisyńska Mungo to gatunek, który poprawia właściwości i stan fitosanitarny gleby, z kolei rzodkiew Forza ma gruby, spichrzowy korzeń drenujący glebę
Olejarka abisyńska Mungo to gatunek, który poprawia właściwości i stan fitosanitarny gleby, z kolei rzodkiew Forza ma gruby, spichrzowy korzeń drenujący glebę

Wielu rolników niechętnie patrzy na międzyplony, uważając, że zabierają one wodę z gleby. Czy zgadza się pan z tą opinią?

Międzyplony potrzebują wody, jak każda inna roślina. Ale przecież uprawiamy je właśnie po to, żeby poprawić stan i warunki wodne gleby. Ich niezaprzeczalną zaletą jest wzbogacenie naszych pól w próchnicę, co podnosi ich zdolność do magazynowania wody i zabezpiecza uprawy przed suszą. Dodatkowo gleba bez okrywy roślinnej szybciej się wysusza i jest narażona na erozję. Uważam zatem, że międzyplony to prosty sposób na poprawę stanu gleby, jej właściwości sorpcyjnych i zwiększenie bioróżnorodności.

Kolejną nowością w ofercie Saatbau jest mieszanka miododajna Pszczeli Pożytek. Czy nasi rolnicy są otwarci na obsiewanie swoich pól roślinami kwitnącymi?

Pszczeli Pożytek to mieszanka miododajna stworzona z myślą o rolnikach. Firma Saatbau jest przekonana, że promowanie takich mieszanek jest bardzo ważne, w aspekcie rolnictwa zrównoważonego i utrzymania ekosystemów w dobrej kondycji. Odpowiedni dobór 14 gatunków roślin różniących się terminami kwitnienia sprawia, że Pszczeli Pożytek kwitnie nieprzerwanie od lipca do września. Jest więc ona cenną bazą pokarmową dla owadów pożytecznych, jednocześnie przyczyniając się do zwiększenia bioróżnorodności i wzmocnienia populacji owadów w środowisku. W Austrii i w Niemczech obsiewanie pól pasami kwitnących roślin jest coraz bardziej powszechne. (...)

Więcej na ten temat przeczytacie w miesięczniku "Farmer" w strefie "Bez Pługa".