Jak mówi Szymczak główne wyzwanie Zielonego Ładu to ograniczanie dostępnych substancji aktywnych. tylko połowa z nich będzie dostępna w roku 2025, co stworzy problemy w ochronie roślin.

Kuhn jako producent maszyn już pracuje nad rozwojem konstrukcji pozwalających na zwiększenie skuteczności pracy opryskiwaczy. W najbliższej przyszłości firma zaprezentuje system I-spray. Dzięki czujnikom zamontowanym na belce opryskiwacza system ten pozwoli na identyfikację chwastów na polu  wykona oprysk tylko tam gdzie one występują.

Jak podkreślił Szymczak pozwoli to na oszczędności sięgające nawet 80 proc. I-Spray stworzy również mapę zachwaszczeni dla danego pola co pozwoli na lepszą walkę z chwastami metodami mechanicznymi. 

Parter naszej konferencji Przez Innowacyjność do Sukcesu Online pracuje także nad maszynami umożliwiającymi płytką uprawę na głębokość 2-4 cm by stworzyć warunki do wschodów samosiewów i chwastów. To również pozwoli na mechaniczną walkę z zachwaszczeniem i redukcję zużycia środków chemicznych. 

Jak podkreśla Szymczak - Mamy w ofercie siewnik Aurock, który umożliwia siew bezpośredni bez żadnej uprawy zarówno poplonów zaraz po żniwach, jak i zbóż w rośliny okrywowe. W tej metodzie chodzi o to by jak najwcześniej okryć glebę roślinnością by nie było odparowywania wody. Kuhn jako firma ma doświadczenie związane z uprawą roślin z całego świata i dzięki temu może je zaadoptować do warunków europejskich i oczywiście polskich. Mamy sporo nowych projektów, które będziemy mogli wprowadzić do sprzedaży 

 - Nie uważam, żeby nowy zielony ład oznaczał koniec uprawy bezorkowej. Najważniejsza w glebie jest próchnica, gdy jej nie ma to żadna technologia się nie sprawdzi - uważa Szymczak.